wyjścia

Samoobrona

* uprzejmie chciałabym zaznaczyć, że tekst owy może wydać się zabawny czytelnikom książki „Efekt pandy” oraz „Dywan z wkładką” Marty Kisiel, inne osoby mogą być ciutkę skonfiturowane… Tuptam sobie ochoczo w celu podtrzymania emeryckiego hobbi, a więc ku polom bujnym, żytem malowanym… Wróć ku Wyspie Rodos w warunkach polskich, czyli wiadomix pod czeresienkę w towarzystwie […]

Stand Up

No poszła Krzypkowa do ludzi. Szaleństwo nie? Wydaje mi się, że wszyscy, których wiater zawiewa w tę mroczną część internetu zwaną pisaniną Krzypkowej przywykli już do faktu, że opisywane tu życie jest umiejętnym balansowaniem na cienkiej linie nad przepaścią wypełnioną szkłem, kośćmi pokonanych za pomocą Twierdzenia Pitagorasa Uczniów, a to wszystko zalane łzami wzruszeń nad […]

Biegi na zdrowie… fizyczne znaczy

Podobno to działa tak, że jak człowiek biega, to mu to na zdrowie wychodzi… Że to aktywność fizyczna niedroga, bo jak się uprzesz, to i na bosaka dasz radę (acz nie próbowałam, bo na żwirze może być ciężko, a te trotuary to jednak nie za czyste) to Krzypkowa co jakiś czas zażywa tego sportu. Hasanie […]

Wykluczenia, czyli Krzypkowa komandosem składającym niegrzecznych ludzi jak kartoniki po soku…

Nasłuchała się Krzypkowa audiobooka o szpiegach. A co! Jak czyta o szpiegach, wojsku, komandosach czy innych Dżejsonach Bornach, to potem jest skoczniejsza, silniejsza, dostrzegająca szczegóły i ogólnie przeszkolona przez SiAjEj, EmAjSix, Specnaz, Mosad i Grom. A w ogóle to pół życia spędziła w Kłantiko i jeszcze chwilę w oddziale Q… Biorąc pod uwagę wykonywany przez […]

Wakacyjne marzenia

Teatrzyk „Żółta kaczka” ma zaszczyt przedstawić spektakl pod tytułem „Wakacyjne marzenia” Sceneria: zalana deszczem, ziąbem (nie mylić z ziębą, a zięby dla odróżnienia od scenerii ponurej miłymi są) Występuje: wiadomo kto: Matka nie malnęła rzęs, gdysz poranek i ma nieumyte włosy, Ojc wyjątkowo żwawy jak na poranek oraz Bąbelek w nowej pudroworóżowej kurteczce oraz czapce […]

Shopping – kurwa, ja pierdolę

Galerie handlowe, sklepy inne niż księgarnie to jest jakiś dramat. Znaczy one takie są z mojego subiektywnego puntu widzenia. Nie lubię oświetlenia w galeriach, ilości ludzi przewijających się przez nie, rozmieszczenia wszelkich galeryjnych punktów, dekoracji, ilości siedzeń dla umęczonych klientów, rozlokowania asortymentu w sklepach oraz wiecznej reorganizacji wszelakich punktów, do których jednakoż zachodzę raz na […]

Życie Krzypkowej francuską epopeją…

Zaczynam wierzyć w to, że katar to śmiertelna choroba przenoszona drogą kropelkową… Z tego miejsca chciałabym się pożegnać ze światem. Świecie, bywasz piękny i zachwycający! W związku z tym, że człowiek uczy się całe życie, to jednakoż u schyłku swojego mogę stwierdzić, że wiem więcej o funkcjach kwadratowych niż zwykły oses, ale o relacjach międzyludzkich […]

Krzypkowy świat. Matką być…

Niedzielny poranek. Słońce świeci, ptaszki śpiewają, kot się tuli, rybki pływają zwinnie między na wpół obgryzionymi roślinami, mąż pochrapuje. Żona/matka zaszlafrokowana, z okiem na wpół otwartym jedną ręką grzeje mleko dla bąbelka, drugą nastawia kawę. Żeby tylko nie pomieszać zamówień, bo to dopiero będzie… (Już widzę chemicznie zainicjowane adhd Bąbelka i sraczkę stulecia umęczonej matki). […]

Eksperymentalne oraz nowoczesne nurty tworzenia

Teatrzyk Żółta Kaczka Ma zaszczyt przedstawić Spektakl Pt. „Eksperymentalne oraz nowoczesne nurty tworzenia” Występują: mąż z natury optymista, córka która wszelkimi swoimi myślami dzieli się ochoczo z otoczeniem, aby nikt nie cierpiał na brak danych, oraz matka zawsze siedzi z tyłu… Miejsce: samochód. Siedzenie tylne. Sytuacja: Człek Córka siedzi zakapturzona w foteliku dzierżąc w rękach […]

Alojzy Krokodylewski

Jestem nafskroś poruszona, rozdygotana jak meduza na karuzeli (termin pochodzi z twórczości Janina Daily, którą to twórczość oraz osobę głęboko podziwiam), zatrwożona ludzką niekompetencją! O! A więc (i co z tego, że nie wolno od tego czegoś rozpoczynać zdania. Nie jestę polonistkom to mogę, gdyż kto mi zabroni?) przejęta zaleceniami tych i owych ludzi, którzy […]

Przewiń na górę